Wojtas_gt pisze: ↑17 mar 2021, 9:58
Czy wykonywal ktos wyciszenie odglosow silnika badz wydechu? Mam nieodparte wrazenie, ze w skodzie karoq silnik slyszalny jest mniej natarczywie, zwlaszcza basowy pomruk na niskich obrotach, ale nie wylacznie ten. Podobne wrazenie mialem przesiadajac sie z golfa 7 1.4 do leona 3 FL 1.5, ze tez slyszalem duzo glosniej basowy pomruk, dokladnie to samo zjawisko, od razu zauwazalne gdy kilka lat sie jezdzilo tym golfem w roznych warunkach i nagle jako pasazer wsiadlo sie z kims do w pelni seryjnej FRki, gdzie poza glosnoscia rzucil sie w oczy mniejszy komfort z uwagi na obnizone fabrycznie zawieszenie i na niektorych znanych tarkach po prostu w nim trzeslo. Mysle, ze mniej jest mat, nawet wneka na kolo w bagazniku w atece nie jest wylozona, a w golfie 7 kombi byla w filcu. Ogolnie auto jest ciche, zawieszenie tez, jakies swierszcze poprawione po fabryce, ale przy spokojnej jezdzie z dsg bez muzyki po prostu buczy, nie jechalem nigdzie daleko jeszcze ale moze mnie to meczyc teoche. Moze jakies maty w bagaznik, ale jak sam silnik od przodu?
Ja jeszcze jeżdżę dieslem i to buczenie czasami jest już nie do zniesienia (że o klekocie nie wspomnę), ale wiadomo - to diesel, poza tym jego miesiące są już policzone
. Kiedyś było jeszcze gorzej, ale okazało się, że zrobiła się dziura po odpadniętym wieszaku rury wydechowej mniej więcej pod siedzeniem kierowcy i po zaspawaniu znacznie ucichło, jednak nie do końca. Może więc i u Ciebie zrobiła się jakaś dziurka w układzie wydechowym i dlatego stąd takie nieprzyjemnie odgłosy ? Poza tym każde, już nawet najmniejsze, wytłumienie przynosi bardzo odczuwalne efekty, przy czym wcale nie musisz od razu jechać do specjalisty płacąc czasami majątek i wiele z nich można zrobić samemu, na przykład w bagażniku, we wspomnianej komorze na koło zapasowe. Filc samoprzylepny odpowiedniej grubości, specjalna pianka lub w ostateczności specjalna mata do systemów audio potrafią uczynić cuda.
Poza tym kilka razy czytałem, między innymi na tym forum, że niektórzy narzekają na nieprzyjemny (porównują go nawet czasami do odkurzacza) odgłos pracy silnika na wyższych obrotach. Jeżeli to się potwierdzi w moim egzemplarzu, to ja planuję po pierwsze solidnie wytłumić przegrodę między komorą silnika i kabiną. A jeżeli to zauważalnie nie pomoże, to zorientuję się czy nie dałoby się przypadkiem przenieść któregoś z systemów aktywnego tłumienia hałasów instalowanych w niektórych modelach o podobno bardzo chwalonych za skuteczność.